STACJA REFILL w twoim mieście? TAK!
Marzy nam się, by każdy z nas mógł zejść „na dół w kapciach” i uzupełnić swoje ulubione mydło w stacji refill. Może pewnego dnia się uda? Póki co, projekt stacji refill to jedna z najważniejszych ekologicznych inicjatyw YOPE. Dzięki nim zmniejszamy ilość nowych opakowań na rynku, ilość śmieci i plastiku. A przede wszystkim dajemy Wam możliwość uzupełniania produktów i dołączenia do grona osób, które małymi krokami zmieniają świat! Z YOPE możecie uzupełniać produkty w domu kupujące refile 1 do 1 albo w kartonikach 3l z kranikiem, albo udać się do jednej z wielu stacji refill w całej Polsce. Nie tylko naszym klientom, ale też drogeriom współpracującym z YOPE zależy na ekologicznych inicjatywach – o tym, jak stacja refill funkcjonuje w krakowskiej drogerii Kopalnia Zdrowia opowiada jej właścicielka, Edyta Starzyk.
Z YOPE możecie uzupełniać produkty w domu kupujące refile 1 do 1 albo w kartonikach 3l z kranikiem, albo udać się do jednej z wielu stacji refill w całej Polsce. Nie tylko naszym klientom, ale też drogeriom współpracującym z YOPE zależy na ekologicznych inicjatywach – o tym, jak stacja refill funkcjonuje w krakowskiej drogerii Kopalnia Zdrowia opowiada jej właścicielka, Edyta Starzyk.
Dlaczego zdecydowaliście się Państwo postawić stację refill z produktami YOPE?
Od samego początku byłam przekonana, że jest to rozwiązanie, które spotka się z zainteresowaniem wielu naszych stałych Klientów - niejednokrotnie pojawiały się z ich strony pytania, czy pojawi się kiedyś u nas opcja napełniania kosmetyków do swoich opakowań. Z inicjatywą jako pierwsi wyszliście Państwo - czyli marka Yope - oferując nam takie rozwiązanie w postaci gotowego standu refill. Przyznam szczerze, że nie było się nad czym zastanawiać - po otrzymaniu takiej propozycji zaczęłam od razu analizować, które miejsce w drogerii będzie najbardziej optymalne do umieszczenia w nim stacji refill. Dodatkowo, w ofercie drogerii Kopalni Zdrowia znajdują się przede wszystkim produkty naturalne i ekologiczne, zwłaszcza polskich marek, a my jako osoby tworzące zespół drogerii promujemy rozwiązania w duchu less waste. Stacja idealnie odpowiada naszej wizji i filozofii, wręcz stanowi jej uzupełnienie.
Jakie były pierwsze reakcje Państwa klientów na to rozwiązanie?
Przede wszystkim - duży entuzjazm. Nasi stali Klienci nie ukrywali radości i komunikowali nam otwarcie, że już od dawna czekali na takie rozwiązanie. Tuż po instalacji standu wielu Klientów odwiedzało nas właśnie po to, aby obejrzeć stand refill z bliska i zasięgnąć informacji o zasadach jego użytkowania, a po kilku dniach czy tygodniach wracali ze swoimi pustymi butelkami celem napełnienia ich odpowiednimi kosmetykami czy środkami czystości.
Kto korzysta z możliwości uzupełniania produktów YOPE?
Klienci, którzy korzystają ze stacji refill, to konsumenci mający dużą świadomość ekologiczną - na co dzień segregują odpady, starają się żyć w duchu less waste, na zakupy do drogerii przychodzą ze swoimi torbami, podejmują przemyślane decyzje zakupowe, mają rozbudowaną wiedzę na temat ekologii i ochrony środowiska. To osoby, które na własną rękę poszukują informacji o tego typu rozwiązaniach i miejscach, w których można je znaleźć.
Czy są to klienci, którzy już wcześniej znali naszą markę czy wręcz zaczęli ją kupować ze względu na to rozwiązanie?
Są to głównie Klienci, którzy znali już wcześniej markę Yope i Państwa produkty. Nawet jeśli nie mieli do tej pory okazji używać ich na co dzień, to przynajmniej o nich słyszeli.
Czym się klienci kierują decydując się na zakupy produktów ze stacji. Czy bardziej to jest kwestia ceny czy ekologii?
Zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się ekologiczność takiego rozwiązania - konsumenci dążą do redukcji dużej ilości plastikowych opakowań w ich gospodarstwach domowych. Cena też ma oczywiście znaczenie, ale mam wrażenie, że w tym akurat przypadku odgrywa rolę drugorzędną. Warto tutaj wspomnieć, że decydując się na uzupełnienie produktu, Klient płaci -15% mniej.
Jak często klienci ze stacji korzystają – czy są tacy, którzy regularnie robią w niej zakupy, czy to raczej są okazjonalne sytuacje.
Te osoby, które zdecydowały się na korzystanie ze standu refill, zazwyczaj korzystają z niego regularnie i raz na kilka tygodni wracają po to, aby po raz kolejny uzupełnić puste opakowania. Przychodzą ze swoimi butelkami, po wejściu do drogerii kierują się od razu w stronę stacji i przystępują do ich napełniania. Mam wrażenie, że po upływie tych kilku miesięcy czują się już jak "ryby w wodzie" - wiedzą doskonale gdzie, co, jak i dlaczego :) Nasza drogeria stała się punktem na mapie Krakowa, które zaczęło przyciągać na szeroką skalę miłośników produktów YOPE. Śmiejemy się, że sobota to w naszej drogerii "Dzień YOPE’a" - to właśnie w ten dzień w tygodniu stacja refill cieszy się największym oblężeniem ;) Jesteśmy dumni z tego, że w ekologicznej drogerii Kopalnia Zdrowia znajduje się stacja refill YOPE. Dzięki temu możemy dawać naszym Klientom wartość dodaną w postaci jednej z możliwości dbania o nasz ekosystem.
Czy często spotyka się Pani z komentarzami, że klient nie będzie zainteresowany korzystaniem ze stacji, bo wymaga ona zbyt dużego wysiłku z jego strony (pamiętanie o przywiezieniu opakowania, sam proces napełniania)
Zdarza się, że Klienci nie wyrażają zainteresowania korzystaniem ze stacji refill - np. ze względu na wygodę czy wydłużony czas zakupu, bo wiadomo, że napełnienie butelki produktem z refillomatu zajmuje więcej czasu niż po prostu wzięcie gotowego produktu z półki. Żyjemy teraz w niesamowitym biegu i pędzie, a dla niektórych osób każda sekunda ma znaczenie. Jeśli natomiast Klient może pozwolić sobie na korzystanie ze standu refill, to wówczas spotykamy się raczej z samymi pozytywnymi komentarzami. Wiadomo, że proces napełniania stanowi dla Klienta dodatkową czynność, jednak w naszej drogerii z pomocą zawsze śpieszą Konsultantki/Sprzedawcy - jeśli jest taka wola Klienta, wyręczają go z procesu napełniania butelek :)
Które produkty najlepiej się sprzedają i o jakie ewentualnie klienci pytają?
Klienci najczęściej decydują się na napełnienie butelki płynem do naczyń. Bardzo popularne są również mydła w płynie. Klienci, mam tutaj na myśli kobiety, bardzo często pytają nas o żele do higieny intymnej i szampony do włosów.
Czy uważa Pani, że to jest dobry sposób na redukcję odpadów?
Zdecydowanie tak. W skali roku, każdy konsument może doprowadzić do redukcji zużycia kilkudziesięciu plastikowych butelek. To naprawdę sporo. Kalkulacja jest banalna - średnio zużywamy 3 butelki mydła o pojemności 500ml w miesiącu - w skali roku to około 35 butelek samego mydła! Wyobraźmy sobie, jak rosną te liczby po doliczeniu zużytych butelek z żelem pod prysznic, płynem do czyszczenia różnych powierzchni, płynem do naczyń i do podłóg. To wszystko oznacza, że możemy mieć realny wpływ na środowisko i że ekologia nie musi być pustym frazesem, ale może oznaczać świadomy i ukierunkowany styl życia